Aby wyszukać kota adoptowanego do 2018 r. przejdź na stronę archiwalną

Przekaż 1,5% z podatku na nasze zwierzęta!

Pobierz program PIT

Przeznacz 1,5% podatku
na rzecz naszych zwierząt.

Od 26 listopada 2012 Fundacja Canis jest Organizacją Pożytku Publicznego.

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku

DSCN2610 sloneczko DSCN2619 misiek

Ku przestrodze!

https://www.facebook.com/preciouskittenscats/videos/190912748044377/

Wraz z nadejściem wiosny rośnie zagrożenie  życia lub zdrowia kotów związane z otwieraniem bądź uchylaniem okien w mieszkaniach. Kiedy słyszę  - "mój kot jest mądry i nie wypadnie" -  chce mi się płakać, gdyż wiem ile tych zwierząt straciło życie, połamało łapy, szczęki, kręgosłupy, lub zaginęło uciekając w szoku po wypadnięciu z okna. Wystarczy przelatująca blisko mucha, nie mówiąc już o ptaku. Parapety zewnętrzne są z blachy lub plastiku i na nic się zdadzą pazury mądrego kota. Uchylne oko, wbrew pozorom, to też okrutny koci morderca - zawieszenie się w nim kota powoduje przerwanie rdzenia kręgowego bądź uduszenie, a w najlżejszym przypadku otwarte złamanie łapki. Jeśli kochacie swoje koty, (a nie śmiem myśleć , że mogło by być inaczej) gorąco zachęcam, abyście dla ich dobra i swojego spokoju osiatkowali te okna, te które są najczęściej otwierane. Ten jednorazowy wydatek zwróci się Wam w dwójnasób. Szczęśliwe koty będą mogły siedzieć w otwartym na oścież oknie pod waszą nieobecność , a Wy nie będziecie musieli nigdy oglądać takiego widoku jak na przedstawionych tu zdjęciach. Koszt leczenia złamanej kociej łapy,  to ok. 1000 złotych, a profesjonale zabezpieczenie okna zaledwie 200-300 - zł. Śmierć kota w męczarniach spowodowana przez własne zaniedbanie, bezmyślność lub brak odpowiedzialności, to reszta życia z wyrzutami sumienia i wspomnieniem o zadanym kotu cierpieniu. Wybór należy do Ciebie.

 

andrzejjurczak.jpgKastracja kota

Koty, które nie są przeznaczone do rozrodu, powinny być bezwzględnie kastrowane, za czym przemawiają przede wszystkim względy zdrowotne. Statystyki pokazują, że kastrowane zwierzęta żyją dłużej, mają mniejsze tendencje do włóczęgostwa i bardziej przywiązują się do opiekuna.

Jakie są wskazania do zabiegu kastracji u kotów i kiedy należy go wykonać?

Większość dojrzałych płciowo niekastrowanych kocurów znaczy teren moczem, którego zapach należy do bardzo intensywnych, a ponadto jest wyjątkowo trudny do usunięcia. Niewielu właścicieli zdaje sobie sprawę, że kastracja jest również najlepszym rozwiązaniem z punktu widzenia zdrowia kota.

Kocurki niewychodzące odczuwają popęd seksualny, który może objawiać się niepokojem, a nawet przeradzać się w agresję. Ponadto eskapady, niekiedy nawet walki pomiędzy kocurami, bardzo często kończą się koniecznością udzielania pomocy chirurgicznej i długim leczeniem. Kocury wykastrowane chętniej przebywają w domu i nie są pobudzone w okresie występowania rujek u kotek.

Pamiętajmy o tym, że kotki są samicami sezonowo poliestralnymi, to znaczy, że wykazują aktywność płciową najczęściej od lutego do sierpnia, zatem czas ewentualnej aktywności kocurów niekastrowanych jest dość długi.

Zdecydowanie najlepiej jest kastrować koty młode, zanim jeszcze zaczną znaczyć swój teren, ale już po osiągnięciu dojrzałości i pełnym rozwoju układu moczowo-płciowego. Każde zwierzę musi być traktowane indywidualnie, bowiem wiek osiągnięcia dojrzałości jest warunkowany osobniczo i rasowo – z reguły jest to 6.-9. miesiąc życia zwierzęcia. Warto skonsultować się z lekarzem weterynarii, który po badaniu zaproponuje odpowiedni termin wykonania zabiegu.

Jak nie dopuścić do otyłości u wykastrowanego kota?

Otyłość należy do dość częstych, niepożądanych następstw zabiegów kastracji i sterylizacji. Wynika ona najczęściej bezpośrednio z błędów żywieniowych, popełnianych przez właścicieli. Dlatego, szczególnie w przypadku wykastrowanych kotów, zaleca się odstąpienie od żywienia „do woli”.

Jeżeli właściciele wykastrowanych zwierząt nie stosują odpowiednio zbilansowanej diety (o obniżonej kaloryczności i/lub zwiększonej ilości włókna surowego), bądź nie zwiększają aktywności fizycznej swoich podopiecznych, co w przypadku wielu kotów jest dość trudne, to takie zwierzęta będą miały tendencje do tycia. Zatem najlepszym kluczem do utrzymania odpowiedniej wagi kastrowanych kotów jest zmiana przyzwyczajeń żywieniowych.

Ważne jest, aby zaraz po zabiegu kastracji poprosić lekarza weterynarii o poradę dotyczącą programu żywienia. W ten sposób mamy szansę w ogóle uniknąć problemu nadwagi.

Co powinna zawierać dieta kota-kastrata?

Po zabiegu kastracji żywienie kota powinno zawsze być zmodyfikowane. Szczególnie ważne jest zwracanie uwagi na kaloryczność pokarmu, a także na odpowiednie zbilansowanie fosforu, magnezu, sodu i wapnia. Dostępnych jest szereg odpowiednio zbilansowanych specjalistycznych karm, które u kotów o obniżonej aktywności pokrywają zapotrzebowanie bytowe oraz dzięki odpowiedniej ilości włókna surowego dają poczucie sytości. Niezmiernie ważne jest, aby mieć świadomość, że tzw. dieta domowa nie jest w stanie dostarczyć w sposób prawidłowy pod względem proporcji i ilości odpowiednich mikro- i makroelementów, a tym samym zabezpieczyć specyficznego zapotrzebowania bytowego kotów po zabiegu kastracji.

W jaki sposób walczyć z nadwagą wykastrowanych kotów?

Walka z nadwagą to dość długi proces, który wiąże się z kompletną zmianą niewłaściwych przyzwyczajeń żywieniowych, zmianą częstotliwości karmienia oraz rodzajem karmy, a także z żelazną konsekwencją wszystkich domowników oraz gości. Pamiętajmy, że nadwaga może być przyczyną bardzo wielu poważnych chorób, takich jak: cukrzyca, choroby układu krążenia i nerek. Jeśli dotychczas zwierzę miało nieograniczony dostęp do pokarmu, to trzeba natychmiast to zmienić. Jest to pierwszy krok do kontroli ilości dostarczanego kotu pożywienia. Pamiętajmy, że podjadanie bardzo sprzyja powstawaniu nadwagi.

Dorosły kot powinien jeść trzy razy dziennie o określonych porach. Jeśli natomiast je kiedy chce – należy stopniowo zmniejszać częstotliwość posiłków i tym samym wydłużyć okres pomiędzy posiłkami. Oczywiście, przy znacznej nadwadze należy po konsultacji z lekarzem weterynarii wprowadzić we wstępnej fazie odpowiednią specjalistyczną dietę leczniczą przeznaczoną dla kotów z nadwagą.

Nie bez znaczenia jest również próba podniesienia, w miarę możliwości, aktywności ruchowej kota. Wspólna zabawa, a nawet spacery, zdecydowanie sprzyjają spadkowi masy ciała. Jeśli nie jesteśmy w stanie codziennie poświęcać dużej ilości czasu na zabawy z kotem, pomyślmy o towarzystwie dla niego – innym kocie lub psie. Osobiście zachęcam do wspólnych spacerów – mój kastrowany 6 lat temu kot Miłek zawsze mi towarzyszy podczas spacerów i nigdy nie miał problemów z nadwagą.

dr n. wet. Andrzej Jurczak, spec. rozrodu zwierząt, członek EVSSAR
(European Veterinary Society for Small Animal Reproduction),
Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie. Katedra Rozrodu Zwierząt z
Kliniką oraz Poliklinika Weterynaryjna, a także przychodnia
weterynaryjna w Barczewie

Azyle w mieście
koty

Przyzwyczailiśmy się uważać, że azyl to duże schronisko z wielką ilością niechcianych zwierzaków.
Z powodu nadmiernego zagęszczenia łatwo roznoszą się tam choroby, co owocuje ogromną śmiertelnością zwierząt. Dlatego należy robić wszystko aby nie trafiały do schronisk kolejne psy i koty.

Najważniejsza jest kontrola nad populacją kotów czyli ograniczenie ich rozmnażania poprzez ich sterylizacje i kastrację. Nadliczbność kotów wolno żyjących powoduje, że ich ludzcy wrogowie zaczynają je zwalczać ze zdwojoną energią.

Jeśli chodzi o bezdomność, tylko edukacja MOŻE sprawić, aby ludzie nie brali zwierząt bezmyślnie, a potem z błahego powodu lub bez wyrzucali za drzwi. Na taką edukację potrzeba lat, a koty cierpią tu i teraz. Ilość osób przyjazna zwierzętom jest wcale niemała, lecz wiele z nich działa w sposób chaotyczny i czasami, zamiast na pożytek, wręcz na szkodę kotów, przysparzając im jeszcze więcej nieprzyjaciół. Każdy karmiciel i opiekun kotów wolno żyjących powinien przede wszystkim dbać o czystość w miejscu dokarmiania. Bez względu na to czy to jest piwnica czy trawnik, nie wolno tam robić śmietnika i kompostu - kotom też to nie wyjdzie na zdrowie.

Najlepiej poczekać, aż stołownicy zjedzą podane im na tackach jedzenie a naczynia uprzątnąć, a wodę lub suchą karmę zostawić w przezroczystych, nie kujących w oczy pojemniczkach. Zimą niedojedzone resztki i tak zamarzną a w upały zepsują się i przyciągną muchy.

Lokatorzy, którzy muszą oglądać i wąchać nieestetyczną kocią jadłodajnię, mają prawo protestować. O podjęciu działalności opiekuńczej nad kotami dobrze jest pisemnie powiadomić Urząd Ochrony Środowiska Dzielnicy oraz Straż Miejską. Wydział Ochrony Środowiska jest w mocy poprzeć starania karmiciela w administracjach, spółdzielniach mieszkaniowych i wspólnotach o wydzielenie osobnego pomieszczenia w piwnicy na stworzenie tam azylu dla kotów. W wyznaczonej części piwnicy lub pakamerze, powstanie koci raj z zawsze otwartym okienkiem, kuwetami, zamknięty dla nieproszonych gości, gdzie koty spokojnie będą mogły jeść i odpoczywać.
Łatwiej też będzie odławiać je do sterylizacji i kastracji (bardzo ważne, aby lekarz pamiętał o ścięciu czubka ucha w czasie zabiegu żeby kot nie został kiedyś odłowiony po raz drugi niepotrzebnie!) oraz odrobaczać i leczyć w razie ewentualnej choroby. Jeśli jest okolica gdzie nie ma piwnic jest możliwość zapewnienia kotom miejsca do życia, za zgodą odpowiednich instancji, ogradzając siatką kawałek terenu (najlepiej choć trochę ukrytego dla nieprzychylnych oczu) i stawiając tam ocieplane budki i karmiki. Ważne jest by wstęp na ów teren miał tylko karmiciel - dla bezpieczeństwa mieszkających tam kotów.

Oczywiście, tak jak w przypadku azylu piwnicznego podstawą jest dbanie o ograniczenie rozmnażania oraz czystość. Na podobnych zasadach, a nawet łatwiej, gdyż to tereny na ogół strzeżone, można opiekować się kotami na terenie zakładów pracy. Trzeba tylko dogadać się z dyrekcją czy właścicielami firmy a potem działać w myśl zasady "pomagać kotom nie drażniąc ludzi".

Kontakty międzyludzkie

A propos kontaktów międzyludzkich - wszystkie sporne kwestie dotyczące opieki nad kotami, należy załatwić polubownie. Wskazana jest stanowczość (ale nie pieniactwo!) podparta znajomością przepisów mówiących o prawach zwierząt. Awantury i "darcie kotów" o koty spowodują, że opiekunowie postrzegani będą jako jednostki szkodliwe dla społeczności danego osiedla i będzie się ich tępić wraz z podopiecznymi. I nic tu nie pomoże powoływanie się na fakt, że tam gdzie są koty nie ma szczurów i myszy. Karmiciele i ich koty przeszkadzają bo są widoczni. Szczury nie pchają się przed oczy więc łatwo uwierzyć w ich nie istnienie. Do czasu.

Opiekując się kotami wolno żyjącymi w sposób cywilizowany czyli zakładając mini azyle, sterylizując, zachowując czystość i negocjując z przeciwnikami możemy osiągnąć lepsze rezultaty, niż w przypadku działań nerwowych i agresywnych. Profesjonalizm popłaca w każdej sytuacji. W białych rękawiczkach też można udusić a mówiąc delikatniej osiągnąć zamierzony cel.


Azyl piwniczny

Przed remontem Po remoncie
Najważniejsze zasady azylu piwnicznego
  • Sterylizacja kastracja
  • Utrzymanie czystości
  • Odrobaczanie odpchlanie kotów
  • Kuwety ze żwirkiem
Azyl powstał za zgodą komitetu blokowego.

 


 

Azyl w osiedlu

Najważniejsze zasady azylu osiedlowego
  • Sterylizacja kastracja
  • Utrzymanie czystości
  • Odrobaczanie odpchlanie kotów
  • Ogrodzenie siatką wysokości półtora metra
  • Wejście bramka tejże wysokości
  • Wszystko w kolorze zielonym lub innym komponującym się z otoczeniem
  • Ogrodzenie może być obsadzone pnączami lub krzewami od wewnątrz
  • Ustawienie ocieplanych budek i karmików na paletach aby zimą śnieg nie wpadał do środka
Azyl powstał za zgodą Dzielnicy.
 

 


 

Azyl na terenie zakładu pracy

Najważniejsze zasady azylu na terenie zakładu pracy
  • Sterylizacja kastracja
  • Utrzymanie czystości
  • Odrobaczanie odpchlanie kotów
  • Wykorzystana została psia buda (patrz zdjęcie)
  • ocieplona, pomalowana, ustawiona na palecie
  • Zrobione drzwiczki, zamknięte lub otwarte w zależności od pogody
Azyl powstał za zgodą kierownika zakładu pracy.

 


 

Azyl na terenie zakładu pracy

Najważniejsze zasady azylu na terenie zakładu pracy
  • Sterylizacja kastracja
  • Utrzymanie czystości
  • Odrobaczanie odpchlanie kotów
  • Duża budka (patrz zdjęcie) ocieplana. W środku ustawione są mniejsze styropianowe budki wyłożone w zależności od pory roku kocami lub słoną, na podłodze wykładzina w celu łatwiejszego utrzymania czystości. Ustawione miseczki z karmą, wodą. Na ścianach zrobione są pułki.
  • Zimą ocieplane okienka dodatkowo styropianem od środka.
  • Na ścianach zamocowane drapaki
Azyl powstał za zgodą kierownika zakładu pracy.

Azyl w trakcie remontu latem 2009 i po remoncie



 

koty

To nieprawda, że koty w mieście same łatwo znajdą sobie pożywienie i schronienie. Obserwujemy stale pogarszające się warunki bytowania tych zwierząt: nowoczesne szczelnie zamykane pojemniki na śmieci, zsypy w budynkach mieszkalnych, szczelnie pakowane w torby foliowe śmieci uniemożliwiają zdobycie pożywienia. Częste przypadki zamykania piwnicznych okienek, likwidacja bazarów, targowisk i rozbudowa miasta ograniczają kotom dostęp do bezpiecznego schronienia, skazując je na choroby i śmierć.

Kot wolno żyjący potrzebuje pomocy człowieka, a człowiek aby uniknąć plagi szczurów potrzebuje kotów wolno żyjących.

  1. Karmiciel kotów wolno żyjących musi uświadomić sobie fakt, że jest jedynym ich opiekunem, na którego codziennie czekają, tak więc podejmując się tej "misji" musi być systematyczny i niezawodny. Dokarmianie kotów kosztuje - należy uwzględnić swoje możliwości finansowe. Dobrze mieć pomocnika, z którym można się wymieniać "dyżurami" i dzielić koszty, lub starać się o pomoc organizacji działającej na rzecz zwierząt.
  2. Koty muszą być karmione codziennie o tej samej porze, najlepiej wtedy, kiedy w mieście panuje cisza i spokój. Późny wieczór to pora aktywności kotów - prowadzą przecież nocny tryb życia.
  3. Karmiciel kotów odpowiedzialny jest za utrzymanie czystości w miejscu dokarmiania - miski muszą być czyste (myte lub wymieniane), resztki jedzenia usuwane. Bardzo dobre są plastikowe pojemniki i tacki steropianowe po produktach żywnościowych. Porozrzucane przy blokach mieszkalnych brudne naczynia pełne much to pierwszy krok do awantury ze współlokatorami.
  4. Jedzenie powinno być umieszczane w miejscu osłoniętym od opadów atmosferycznych, niedostępnym dla innych zwierząt, zacisznym.
  5. Jedzenie dla kotów musi być świeże, przeznaczone dla zwierząt. Zwierzę to nie śmietnik. Nie wolno dawać kotom ości z ryb, kości z mięsa.
  6. Przykładowy jadłospis (w zależności od stanu finansów):

    07060036.jpg
    • puszka dla kotów zmieszana z gotowanym ryżem lub drobnym makaronem
    • podroby drobiowe, wołowe lub cielęce zmieszane z gotowanym ryżem lub drobnym makaronem
    • sucha karma dla kotów (zimą nie zamarza)
    • mleko gotowane - szczególnie dla kotów młodych (koty dobrze tolerują mleko skondensowane rozcieńczane wodą)
    • mięso wołowe, drobiowe, ryby (słodkowodne)
    • świeża woda

    Tak wygląda "koci" bufet w mojej piwnicy. Czyste miski z suchą karmą, świeża woda. Wieczorem koty dostają puszkę z ryżem.
  7. Podawanie lekarstw:
    • kocięta i młode koty - w mleku
    • w kawałku mięsa pokrojonego w kostkę i naciętego z jednej strony najłatwiej przemycimy tabletkę. Koty powinny być odrobaczane przynajmniej co pół roku. Przedtem należy odpchlić te osobniki, które podchodzą do karmiciela.
  8. Koty muszą mieć schronienie przed mrozem i opadami atmosferycznymi - proponujemy:

    - dwuwarstwowe budki ze sklejki wybite wewnątrz styropianem (materiał tani w zakupie)


    Azyl dla kotów wolno żyjących w mieście.


    Azyl dla kotów wolno żyjących w mieście.


    Azyl dla kotów wolno żyjących w mieście.

     


    Azyl dla kotów wolno żyjących w mieście.

    - styropianowe pudła po szczepionkach lub sprzęcie RTV - z powodu namiętności kotów do drapania koniecznym jest wybicie pudła od wewnątrz i od zewnątrz tekturą lub sklejką.
    07060033.jpg Wycinamy otwór wielkości 15 cm x 15 cm na wejście dla kotów, zabezpieczamy go ruchomą klapką, otwieraną w obydwie strony lub zabezpieczamy otwór kawałkiem gumy, lub grubego materiału w celu ocieplenia kociego domku.

    Wewnątrz domek wyściełamy słomą (jedyny materiał absorbujący wilgoć).
    Domki umieszczamy w miejscach zacisznych, suchych, bezpiecznych dla zwierząt.
    Domki kocie należy systematycznie odpchlać - szczególnie jest to istotne od wiosny do jesieni w okresie inwazji pcheł.

    Letni "hotel" w mojej piwnicy:
    domek z materiału dla kotów, wiklinowy kosz wyścielony czystą bawełną.


    - Na zimę w piwnicy instaluję domki styropianowe, wyścielone słomą lub bawełną.
    Koniecznym jest umieszczenie w piwnicy kuwet ze żwirem lub piaskiem - kot jako niezwykle higieniczne zwierzę bez trudu odgadnie co ma tam zrobić. Kuwety należy systematycznie (codziennie) sprzątać.

    Kocia "toaleta" w mojej piwnicy.

    Moja piwnica to normalna, mała, klasyczna komórka w bloku. Mimo małych gabarytów można śmiało zorganizować w niej kącik dla wolno żyjącego kota.

    Kot musi mieć możliwość wyjścia z piwnicy kilkoma otworami. Wycięcie otworu w drzwiach umożliwi kotu wyjście, jeśli nie będzie możliwości wydostania się okienkiem.


    Piwnica z kącikiem dla kota oraz drzwi z wyciętym otworem.

  9. Okienka piwniczne najlepiej zabezpieczyć sklejką lub steropianem z wyciętym otworem na wejście dla kotów. Dobrze jest umieścić w otworze ruchomą klapkę z pleksi lub gumy - koty będą miały cichy i ciepły azyl.
    (Okienka piwniczne z wybitymi szybami nie zapewnią kotom ciepła i stanowią przyczynę kolejnych awantur ze współlokatorami). Konieczna jest dbałość karmiciela o czystość w piwnicy i niwelowanie zapachów kocich zapachów, zwłaszcza po wizytach kocurów - najtańszy sposób to ocet - zabija zapach, domestos - zabija zapach, wirusy i bakterie, lub preparaty specjalistyczne.


    Tak wygląda okienko w mojej piwnicy - a w nim moja podopieczna - Kropka.
    Jest tu bezpieczna, lubi "plażować" w ogródku sąsiadki.
  10. Oswajanie kotów: w tym celu należy mieć stały kontakt z kotem - być przy jego karmieniu, podawać smaczne kąski z ręki, głaskać kota, rozmawiać z nim, przywoływać go. Nie wszystkie koty dają się oswoić.
  11. Antykoncepcja: Sterylizacja - jako jedyna 100% skuteczna i korzystna dla zdrowia kotek forma antykoncepcji. Sugerujemy również sterylizację kotek ciężarnych - to o wiele bardziej humanitarne, niż usypianie ślepego miotu, lub patrzenie na rzesze chorych, czy zabitych kociąt.
    Zima jest świetnym okresem na tego rodzaju zabieg - kotki nie mają rui, tak więc istnieje małe prawdopodobieństwo, że pozbawimy kocięta matki. Kotkę należy schwytać do klatki - transportera (wabiąc na dobry kąsek), lub jeśli jest kotka jest dzika w klatkę-łapkę (samoczynnie zamykająca się klatka - znajduje się w posiadaniu naszej Fundacji).
    Lato to okres rozrodu kotek. Przed planowanym odłowieniem kotki do sterylizacji należy mieć 100% pewności, że nie skazujemy na śmierć głodową żyjących już kociąt. Nawet u złowionej kotki można rozpoznać oznaki charakterystyczne dla wyglądu kotki karmiącej - wyłysienia wokół sutków, mleko. Kotkę należy schwytać do transportera (wabiąc na dobry kąsek), lub jeśli jest kotka jest dzika w klatkę-łapkę ( samoczynnie zamykająca się klatka - znajduje się w posiadaniu naszej Fundacji).
    Przed sterylizacją trzeba kotkę odpchlić i odrobaczyć. Sugerujemy weterynarzom znakowanie kotek wolno żyjących po zabiegu sterylizacji odcięciem końcówki jednego ucha . Kotkę dziką przetrzymujemy w domu lub w ciepłym pomieszczeniu w dużej klatce np. wystawowej, w której musimy umieścić posłanie dla kotki oraz kuwetę ze żwirem. Pamiętajmy, że kotka będzie miała ograniczony ruch - musimy zapewnić jej przynajmniej temperaturę pokojową, aby się nie przeziębiła. Rekonwalescencja kotki po zabiegu wynosi minimum 10-14 dni - w tym czasie musi przebywać w czystości pod opieką człowieka. Po okresie rekonwalescencji wypuszczamy kotkę tam, gdzie dotychczas żyła lub zajmujemy się jej adopcją, czyli poszukiwaniem troskliwego opiekuna.
    Pamiętajmy, że znalezienie kotu dobrego domu nie jest łatwe i nie wszystkie osoby, które się do nas zgłoszą są odpowiedzialne i kochają koty.
  12. Gdzie należy zgłaszać interwencje?
    Interwencje dotyczące znęcania się nad zwierzętami, niewłaściwego ich traktowania, bezprawnego pozbawiania kotów wolno żyjących schronienia itp. należy zgłaszać do:
    • Straży Miejskiej
    • Wydziału Ochrony Środowiska danej Gminy
    • Policji
    • Inspektora TOZ tel: 831 98 94, 831 87 62



Jak postępować z kotami

  • Pomagać kotom już urodzonym i chronić je, ale przeciwdziałać dalszemu ich mnożeniu się - dotyczy to zarówno kotów "domowych" jak i wolno żyjących.
    Fundacja CANIS poleca sterylizację jako najbardziej skuteczną i korzystną dla zdrowia kotek metodę antykoncepcji - trudno jest systematycznie podawać tabletki dzikim kotkom, zastrzyk hormonalny jest prawie niemożliwy do wykonania, a długotrwałe podawanie tabletek czy zastrzyków bardzo często powoduje ropomacicze, które jest chorobą wymagającą w konsekwencji interwencji chirurgicznej - sterylizacji.
    Można i trzeba sterylizować kotki w ciąży, zapobiegając pojawieniu się kolejnych pokoleń niedożywionych, chorych i niechcianych zwierząt.
  • Szanować jego indywidualność, nie stosować przemocy nawet w pieszczotach.
  • Nie pozwalać małym dzieciom na dręczenie kota, czy traktowanie go jak zabawki; dzieci powinny najpierw nauczyć się szacunku i delikatności wobec żywych istnień.
  • Chronić kota przed ludzką i psią agresywnością, nie straszyć kotów, nie dokuczać im, nie szczuć psami.
    Należy podejmować interwencje wobec osób, które dręczą zwierzęta.
  • Nie sądzić, że koty podwórkowe (wolno żyjące) to zwierzęta gorsze od kosztownych medalistów i championów, mieszkających z ludźmi.
    Nasze "dachowce" to też koty rasowe - reprezentują rasę europejską.
  • Egzekwować od gospodarzy oraz służb administracyjnych udostepnianie kotom żyjącym na swobodzie piwnic i innych pomieszczeń jako schronienia przed zimnem i niebezpieczeństwami.
  • Dokarmiać koty, zapewniając im stały dostęp do wody pitnej, dbać o ich zdrowie, chorym zapewnić pomoc weterynaryjną.
  • Jeśli nie chcesz, czy nie możesz pomóc kotom wolno żyjącym, nie przeszkadzaj im żyć.

 

DSCF3405Kleszcze to krwiopojne pajęczaki, które przenoszą wiele groźnych czynników chorobotwórczych niebezpiecznych dla ludzi i zwierząt (choroby odkleszczowe).

Są to m.in. krętki Borrelia burgdorferi będące przyczyną boreliozy, wirusy kleszczowego zapalenia mózgu i wiele innych.

Kleszcz może przenosić nawet kilka patogenów, co często prowadzi do występowania nietypowych dla jednej choroby objawów klinicznych. Infekcje są najczęsicej przenoszone ze śliną klescza w trakcjie ssania krwi.

Lepiej zapobiegać!

Zdecydowanie nie lubię okresu wakacji. Gdy zobaczę na ulicy psa lub kota, słyszę w głowie dzwonek alarmowy - ratunku! na pewno wyrzucone! Jeśli za biegnącym psem idzie człowiek ze smyczą - oddycham z ulgą. Poza tym pies miał obrożę - naiwnie sądzę, że wyrzucając zwierzaka, obrożę mu się zdejmuje. Niestety, to rozumowanie często okazuje się błędne. W okresie wakacyjnym, przerażone, błąkające się czworonogi w obrożach to nie tylko te porzucone przez okrutnych, wygodnickich właścicieli. Wszystkie fundacje niosące pomoc zwierzętom, w sezonie letnim odnotowują ogromną ilość telefonów od osób, którym zginął kot lub pies. Ludzie ci są skłonni przeznaczyć każdą sumę pieniędzy, aby się tylko odnalazł. Oferują wielkie nagrody, bo dziecko rozpacza, bo zwierzątko było w trakcie leczenia, bo bardzo kochają. A czasem wystarczyło ruszyć głową i tragedia by się nie wydarzyła.
Jestem pewna, że znani Wam posiadacze psów, spytanie, czy ich ulubieńcy są wyposażeni w tak zwaną adresówkę, odpowiedzą, że nie. Mieli zamiar mu zawiesić parę lat temu, ale zapomnieli, nie zdążyli, a poza tym pies się pilnuje.
Nie ma takich mądrych psów ani kotów, które nie zgłupieją nagle z jakiejś banalnej, nieprzewidywalnej przyczyny, szczególnie jeśli są w nowym wakacyjnym otoczeniu.
Przestraszone, pobiegną na oślep przed siebie i nie mają pojęcia gdzie wrócić. Pies zawsze ma szansę, że ktoś go znajdzie, obejrzy obrożę bez namiarów na właściciela - i jak ma go szukać.
Adresówka przyczepiona do obroży może się czasem odkręcić albo urwać, dobrze jest więc przyszyć od wewnątrz (o ile to nie jest obroża metalowa) pasek płótna z napisanym flamastrem numerem telefonu, bądź adresem. Potencjalny znalazca psa powinien, w celu sprawdzenia, zdejmować obrożę po zaprowadzeniu go do pomieszczenia zamkniętego, gdyż zdarzały się przypadku, iż po odpięciu obroży, na której, były niezbędne informacje, psisko dawało nogę. Jedyne, co można było zrobić, to powiadomić, że jest w tej okolicy - tym razem już bez obroży i adresu.
Znacznie gorzej bywa z kotami. Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że po wyjeździe z nimi w nowe miejsce nie należy przez kilka dni wypuszczać kota na zewnątrz. Powinien poznać swój nowy, chwilowy dom i uznać go za własny - przyswoić sobie jego zapach, aby po wyjściu na dwór bez trudu znaleźć drogę powrotną.
transporterm.jpg Marnie się też nieraz kończy podróżowanie z kotem bez szelek lub transporterka. Najspokojniejszy nawet kot jest w stanie wyrwać się z naszych objęć, gdy coś huknie lub cokolwiek go zdenerwuje. Jeśli teren jest obcy - szukaj wiatru w polu!
Oddajemy nasze psy i koty na przechowanie do dziadków, rodziców, znajomych i nie przychodzi nam do głowy, aby powiedzieć, że suka ma cieczkę, że pies ma za luźną obrożę, że kot może wyskoczyć przez okno. Dla nas są to sprawy oczywiste, więc wydaje nam się, że dla każdego. Potem dowiadujemy się, że sukę pogonili gdzieś adoratorzy, że pies wyrwał się na spacerze, a kot po prostu nawiał.
Jeszcze sporo przed wakacjami byłam rozpaczliwych poszukiwania królika. Wnuczka zostawiła go babci na przechowanie, a babcia chcąc zwierzątku dogodzić, wyniosła go na trawę przed dom. Bo wnuczka nie mówiła, że nie wolno, a teraz wróci i ją zabije. Więc babcia szukała po sklepach zoologicznych sobowtóra zguby, aby uniknąć wymówek. Widać jak na dłoni, że pani ta martwi się głownie o siebie i wnuczkę. A kto tu pomyślał o tym nieszczęsnym, zaginionym stworzeniu, o jego strachu i cierpieniu?
Wyobraźcie sobie jaki potworny stres jest udziałem zaginionych zwierzaków i może to pomóc Wam w uruchomieniu zdroworozsądkowego myślenia - na co dzień, a w czasie wakacji i urlopowych wyjazdów podwójnie.
Przed podróżą ze zwierzęciem zastanówcie się, jakie możecie mu zafundować zagrożenia. Prawie wszystkich da się uniknąć, jeśli podejdzie się do zagadnienia z otwartą głową. Nie żałujcie trudu ani czasu, by uświadomić chwilowym opiekunom, że muszą mieć oczy naokoło głowy. Świetnie znacie Wasze zwierzaki, ale oni dopiero będą się uczyć utrzymywania w ryzach dużego psa czy dogadzania rozpieszczonemu kotu.
Tylu zwierzęcych tragedii, tylu wylanych ludzkich łez dałoby się uniknąć, gdyby...

Maryla Weiss

Uwaga!
Cały czas porady i informacje jak uchronić zwierzaka są zamieszczane w gazecie Kocie Sprawy.
Ważne jest aby adresówka była przyczepiona mocnym kółeczkiem, które nie rozciągnie się w czasie zabawy. Najlepsza jest adresówka grawerowana - czytelna bez zdejmowani obroży.


Przykłady psich i kocich tragedii


1231678 33912722203

Toksopolazmoza jest najbardziej rozpowszechnioną na świecie pasożytnicza chorobą odzwierzęcą, wywołaną przez pierwotniaka Toxoplasma gondii.

Pasożyt toxoplazmozy rozmnaża się w tkankach i narządach wielu gatunków ssaków i ptaków. 

Koty jako żywiciele ostateczni wydalają z kałem oocysty T.gondii, które po 2-5 dniach przebywania w środowisko zewnętrznym stają się inwazyjne i zachowują zdolność do zarażania przez wiele miesięcy.

Ludzie i zwierzęta mogą zarażać się pasożytem toksoplazmozy poprzez przypadkowe spożycie oocyst (zanieczyszczone warzywa, owoce) lub po zjedzeniu surowego bądź poddanego niedostatecznej obróbce termicznej mięsa zarażonego T.gondii zwierząt (przede wszystkim świń, owiec i kóz).

Dla kotów wychodzących nawet dziewięć żyć może być za mało

Kot, który przebywa na dworze narażony jest na wiele niebezpieczeństw:

  • Walki z innymi kotami lub psami mogą spowodować poważne obrażenia (pogryzienia, rozdarte uszy, ropnie)
  • Ruch uliczny. Koty rzadko trzymają się blisko domu i przeważnie wędrują po okolicy. Gdy przechodzą przez ulicę wpadają pod samochody i kończy się to śmiercią zwierzęcia.
  • Śmiertelne trucizny. Środki chemiczne stosowane w samochodach (np. płyn do chłodnic) czasem wyciekają i są wtedy dla kotów słodką i śmiertelną trucizną.
  • Zaparkowane samochody. Gdy jest chłodno koty szukają cieplejszego schronienia i chowają się przy silnikach samochodów. Po włączeniu silnika przez nie wiedzącego o ukrytym kocie właściciela, pasek wentylatora w samochodzie może kota poważnie poranić lub zabić.
  • Śmierć kota często poprzedza długa agonia, gdy kot zostanie złapany do eksperymentów medycznych lub jako żywa przynęta do tresowania psów zabójców.
  • Wyłapywanie kotów. W niektórych rejonach kraju kot może być zgodnie z prawem złapany przez hycla.
  • Źli ludzie. Znęcają się nad kotami, gdyż stanowi to dla nich świetną rozrywkę. Jeśli kota złapią, mogą go zranić, a nawet zadręczyć na śmierć.
  • Choroby. Koty przebywające na dworze mogą zarazić się chorobami wirusowymi (np. białaczka lub wścieklizna). Nie na wszystkie choroby istnieją szczepionki, lecz bezwzględnie raz do roku należy zaszczepić koty na tyfus, kocią grypę, białaczkę, wściekliznę.
  • Pasożyty. Koty przebywające na dworze zarażają się pchłami, kleszczami i pasożytami wewnętrznymi (tasiemce, glisty).

Niebezpieczeństwa w ogrodzie

  • Trujące rośliny, chemikalia, obce psy i koty, to codzienne niebezpieczeństwa zagrażające kotu w ogrodzie. Kociak może wpaść do oczka wodnego lub basenu, a nawet utopić się w nich.
  • Każdy ogród jest pełen niebezpieczeństw, choćby dlatego, że wiele roślin jest dla zwierząt trujących. Koty je zwykle omijają, ale rozsądniej ich tam nie sadzić, aby nie kusić losu. Jeśli w pobliżu przebiega ruchliwa droga lepiej postawić wysoki płot z daszkiem opadającym do wewnątrz. Powinno to zatrzymać kota w ogrodzie i utrudnić wstęp innym, obcym kotom. Używane w ogrodnictwie trujące substancje powinny być starannie schowane.
  • Domowe zwierzęta nie powinny mieć dostępu do środków trujących przeciw ślimakom, gryzoniom i insektom, ani do pestycydów i środków do konserwacji drewna. Niebezpieczne są też dla zwierząt opary benzyny, tlenek węgla, farby do malowania i oleje.

Uwaga Kleszcze!

Sezon "kleszczowy" w pełni - pamiętajcie o zabezpieczaniu swoich czworonogów- zapobieganie jest tańsze niż leczenie skutku chorób odkleszczowych. Preparaty dostępne są w lecznicach weterynaryjnych:w sprayu, w pipetach z płynem - w kark, lub w postaci obroży. Wybór jest duży, ceny również. Poznajcie tez inne alternatywne nie chemiczne zabezpieczenia psa (dostępne w wybranych lecznicach wet. w Polsce): http://www.catandogs.net/polish/

Woliera dla kotów

Wybudowanie specjalnej woliery w ogrodzie pozwoli kotom przebywać na świeżym powietrzu i zabezpieczy je jednocześnie przed wieloma niebezpieczeństwami.
Powinna to być lekka konstrukcja przykryta dachem, ze wszystkich stron zabezpieczona siatką. Dobrze jest zainstalować półeczki i pieńki do drapania.

Trujące rośliny ogrodowe i domowe

Większość z tych roślin może tylko zaszkodzić twojemu pupilkowi, ale niektóre są śmiertelnie groźne. Jeśli twój kot miał do czynienia z jedną z tych roślin, skontaktuj się z weterynarzem.

  • Aglaonema
  • Aloes (roślina lecznicza)
  • Amarylis
  • Anturium
  • Asparagus
  • Awokado (owoce i pestki)
  • Azalia
  • Bieluń
  • Bluszcz pospolity
  • Brzoskwinia (zwiędłe liście)
  • Cebula
  • Chryzantema
  • Cis
  • Cykas
  • Cyklamen
  • Czarny bez (jagody)
  • Czosnek
  • Diffenbachia - wszystkie odmiany
  • Dracena - wszystkie gatunki
  • Fikus
  • Filodendron (wszystkie odmiany)
  • Geranium
  • Hiacynt
  • Hibiskus
  • Hortensja
  • Impatiens
  • Irys
  • Jabłko (pestki)
  • Jemioła
  • Język teściowej
  • Jukka
  • Kaladium
  • Kalanchoe
  • Kalia
  • Ktenia
  • Klematis
  • Konwalia
  • Kroton miniaturowy
  • Ligustr
  • Lilia i inne liliowce
  • Łubin
  • Mak
  • Marihuana
  • Morela
  • Naparstnica
  • Narcyz
  • Oleander
  • Orliczka
  • Ostrokrzew
  • Pokrzywa
  • Pomidor (zielone owoce, łodyga i liście)
  • Prymula
  • Rafidoflora
  • Schefflera
  • Scindapsus
  • Stokrotka
  • Sukulenty - niektóre gatunki
  • Śliwka (zwiędłe liście i pestki)
  • Tulipan
  • Tytoń ozdobny
  • Wilcza jagoda
  • Wilczomlecz
  • Wiśnia
  • Złotokap
  • Żonkil
(Twój Kot - Gina Spadafori, Paul D. Pion)

 Domowe niebezpieczeństwa

Każdy dom jest pełen niebezpiecznych zasadzek zwłaszcza dla kociaka: od otwartego ognia poprzez trujące rośliny po sprzęt elektryczny i kuchenny.
Mieszkanie dla kota, zwłaszcza młodego, może okazać się pełne pułapek. Koty są z natury bardzo ciekawskie toteż pralka, suszarka, lodówka czy piekarnik nigdy nie powinny być otwarte. Nie należy też zostawiać bez kontroli rozgrzanego żelazka, gotującego się obiadu czy czajnika.
Znudzone koty mogą ogryzać rośliny doniczkowe czy kwiaty cięte. Niektóre kwiaty doniczkowe, np. bluszcze, filodendrony, diefenbachia czy poinsecja mogą być trujące. Kruche, delikatne bibeloty, jak choćby chińskie wazy, łatwo mogą być stłuczone podczas kocich gonitw. Kominek powinien być zawsze zabezpieczony kratką, nawet gdy się w nim nie pali. Inne niebezpieczeństwa to: chemikalia, detergenty, ostre igły i agrafki oraz plastykowe torby. Otwarte okno, zwłaszcza na piętrze zachęca do wyruszenia na bardzo niebezpieczną wyprawę.
(Mój Kot - Andrew Edney 1996)

Dzięki staraniom kociarzy - Falki i Rafała (z forum Rokcafe) powstała strona dotycząca zabezpieczeń okienno-balkonowych czyli "Koty na wysokościach" (wraz z tekstem weterynarza o urazach spotykających koty wypadające z okien, zdjęciami, opisami i schematami zabezpieczeń). Znajduje się ona pod adresem: koty.rokcafe.pl/zabezpieczenia/index.php

Kot nie spada na cztery łapy
Nie wierzcie w to, że kot zawsze spada na cztery łapy! Widzę prawie codziennie w lecznicach weterynaryjnych skutki tak naiwnego myślenia (czy raczej nie myślenia) ludzi, sprawujących opiekę nad kotem. Otwarte złamania łap z przemieszczeniami, ciężkie obrażenia narządów wewnętrznych, wybite zęby, połamane szczęki- to najczęstszy efekt wypadania z parapetów zewnętrznych czy dachów poddasza w mieście, zawsze ciekawych świata zewnętrznego kotów- myśliwych. Bywa równie, że kota po wypadku trzeba uśpić, aby zaoszczędzić mu bólu i cierpienia. I jakże bardzo często ludzie myślą naiwnie, że "poreperowany" (za niemałe pieniądze) przez specjalistów: chirurgów ortopedów czy stomatologów kot, nie powtórzy próby zwiedzania niebezpiecznej balustrady balkonu na wysokim piętrze waszego mieszkania, czy nie zwizytuje parapetu mieszkania sąsiada.

POZNAJCIE naturę kota - jego życiem zawsze kieruje INSTYNKT, a nie myślenie. Przecież wasz pupil skazany został właśnie przez was na cierpienie, ból, a często kalectwo. Jakże często wy, którzy jesteście winni tego nieszczęścia, w obliczu wysokiej ceny podanej przez lekarza weterynarii za operację i leczenie go, podejmujecie decyzję o uśpieniu zwierzęcia. Nie usprawiedliwię tego nigdy- to nie jest eutanazja- to jest MORDERSTWO - WASZE MORDERSTWO dokonane na niewinnym zwierzęciu.

Dlaczego to piszę?
10.08.03 r. spotkałam w lecznicy dwoje młodych ludzi z czarną, piękną, śmiertelnie przerażoną kotką na kolanach. Jak zawsze zapytałam: co kotu dolega?
I usłyszałam na to, że kotka weszła (nie po raz pierwszy zresztą) na spadzisty dach mieszkania na poddaszu i zsunęła się na przednie łapy z wysokości 4 piętra. Łapy ma połamane, zęby wybite, jest w szoku. Wyobraźcie sobie przez chwilę przerażenie i ból, który towarzyszył kotu, kiedy spadał i uderzał z niesamowitą prędkością i siłą w ziemię. Ci "cudowni" opiekunowie odnaleźli okaleczone zwierzę w głębokim stresie NA DRUGI DZIEŃ. Zamiast otulić je ciepło i uspokoić, przejęci byli pocieszaniem siebie, całowali się po czółkach, jakby sami upadli z dachu na głowę. Moja pouczająca prelekcja o koniecznym zabezpieczeniu siatką nieszczęsnego okna, prowadzącego na dach, spotkała się ze stwierdzeniem BLONDYNKI, że kotka więcej tam nie pójdzie i że nie warto zakładać siatki, bo oni wynajmują to mieszkanie i to jeszcze tylko przez rok! W niedzielę wieczorem obejrzałam zdjęcie RTG tej biednej kocicy- kości jednej z łap z otwartym złamaniem, z przemieszczeniami, z odpryskami - konieczna operacja chirurgiczna! A co na to odpowiada doktorowi BLONDYNKA z BLONDYNEM - że nie mają 500 zł na operację!!!!!
Jedno jest pewne - niezależnie od stanu posiadania oni nie zasłużyli na miłość i towarzystwo kotki. Dla nich łatwe jest decydowanie o życiu lub śmierci zwierzęcia, zbyt trudne podjęcie odpowiedzialności za swoją bezmyślność.
Zainicjowałam internetową zbiórkę pieniędzy na opłacenie leczenia kotki - jej opiekunowie nie wyłożyli na ten cel ani jednej złotówki, nie mówiąc o podziękowaniu dla "zbieraczy" pieniędzy.
P.S. Kot nie spada na cztery łapy, a ludzie schodzą na psy.
P.S. 1. Dziękuję Wam ja- w imieniu kolejnej uratowanej "mniejszej siostry".
Anna Wydra

Czasem opiekunowie kotów nie zdają sobie sprawy, że urządzenia, które pomagają człowiekowi w codziennym życiu, mogą być niebezpieczne dla zwierząt.

  • WC - należy zawsze zamykać klapę do WC. Małe kociaki mogą łatwo wpaść lub wskoczyć do wc i utonąć.
  • Rozkładane meble - koty lubią wchodzić do wnętrza wersalek, foteli składanych. Dlatego należy być ostrożnym przy rozkładaniu i składaniu mebli, aby niechcący nie przytrzasnąć kota. Grozi to śmiercią (było wiele wypadków śmiertelnych) lub poważnymi obrażeniami. Dotyczy to także siedzeń w samochodzie.
  • Sznurki od żaluzji - ciekawskie kocięta lub dorosłe koty mogą zaplątać się w nie, co grozi uduszeniem lub złamaniem łap, jeśli zaplątany kot szarpie się nie mogąc się wydostać.
  • Piekarnik, pralka, suszarka automatyczna i zmywarka do naczyń - muszą być zawsze zamknięte, a przed włączeniem należy sprawdzić czy nie ma w środku kota. Kocięta, koty i małe psy uwielbiają wchodzić do ciepłych suszarek do bielizny. Uruchomienie wtedy urządzenia grozi zwierzęciu wielkim niebezpieczeństwem.
  • Okna uchylne - nie należy zostawiać otwartych okien uchylonych od góry. Koty na pewno będą przez nie przechodzić i mogą zawiesić się głową i skończyć życie nie mając możliwości wydostania się (znane są wypadki śmiertelne).
  • Nie zabezpieczone okna - koty mogą wyskoczyć lub spaść z pochyłego parapetu. Grozi to obrażeniami lub śmiercią. Nawet jeśli nic im się nie stanie w wyniku upadku, mogą ukryć się w piwnicach lub innych zakamarkach i zaginąć.
  • Automatyczne drzwi garażu - zwierzak może ulec wypadkowi, gdy zamykają się automatyczne drzwi do garażu.

Trujące rośliny w mieszkaniu

Nazwa polska

Nazwa łacińska

Trujące części roślin

Toksyczność

Objawy zatrucia

Aglaonema communatum

liście, pędy, korzenie

umiarkowana

podrażnienie pyszczka i gardła, ślinotok, podrażnienie żołądka

Aloe vera

sok

umiarkowana

podrażnienie jelit, dermatoza

Alocasia macrorrhiza, Caladium x hortulanum

liście, pędy, korzenie

umiarkowana

podrażnienie pyszczka i gardła, ślinotok, podrażnienie żołądka

Anthurium andreanum

liście, pędy, korzenie

umiarkowana

podrażnienie pyszczka i gardła, ślinotok, podrażnienie żołądka

Amaryllis sp., Hippeastrum sp.

cebule

umiarkowana

podrażnienie żołądka, wymioty, biegunka

Persea ssp.

owoc, liście

niska

wymioty, biegunka

Azalea sp.

wszystkie części rośliny

umiarkowana

podrażnienie żołądka, ból brzucha, zaburzenia rytmu serca, konwulsje

Datura arborea, Brugmansia sauveolens

wszystkie, w szczególności nasiona

wysoka

rozszerzone źrenice, duże pragnienie, pobudzenie, drżenie, delirium, śpiączka, śmierć

Hedera helix

liście, jagody

umiarkowana

podrażnienie pyszczka i żołądka, biegunka, wymioty, trudności w oddychaniu, śpiączka, śmierć

brzoskwinia

Prunus sp.

pestki , zwiędłe liście

wysoka

niepokój, trudności w oddychaniu, konwulsje, zapaść, nagła śmierć

Cyperus alternifolius

wszystkie

niska

wymioty, biegunka, ból żołądka, kurcze

Dieffenbachia sp.

wszystkie

umiarkowana

podrażnienie i obrzęk pyszczka i gardła, ślinotok, trudności w oddychaniu, podrażnienie żołądka

Epipremnum aureum

wszystkie

umiarkowana

podrażnienie pyszczka i gardła, ślinotok, podrażnienie żołądka

Philodendron sp.

wszystkie

umiarkowana

podrażnienie pyszczka i gardła, ślinotok, podrażnienie żołądka

Hyacinthus orientalis

cebule, pędy, kwiaty

umiarkowana

ból żołądka, wymioty, biegunka

Hydrangea macrophylla

wszystkie, w szczególności pąki kwiatowe

niska

ból żołądka, wymioty, osłabienie

jabłoń

Malus sp.

pestki

wysoka

niepokój, trudności w oddychaniu, zapaść, nagła śmierć

Kalanchoe sp.

liście, pędy

umiarkowana

trudności w oddychaniu, konwulsje, paraliż

kalla

Zantedeskia aethiopica

wszystkie części rośliny

umiarkowana

podrażnienie pyszczka i gardła, ślinotok, podrażnienie żołądka

Convallaria maialis

wszystkie

wysoka

podrażnienie żołądka, wymioty, zaburzenia rytmu serca, konwulsje, śmierć

Codieum sp.

?

?

?

Lilium sp.

cebule, liście, pędy, kwiaty

wysoka

podrażnienie żołądka, wymioty, depresja, brak apetytu, smierć

Monstera deliciosa

liście, pędy, korzenie

umiarkowana

podrażnienie pyszczka i gardła, ślinotok, podrażnienie żołądka

morela

Prunus armeniaca

pestki (wewnętrzna część)

wysoka

niepokój, trudności w oddychaniu, zapaść, nagła śmierć

Nerium oleander

wszystkie, szczególnie liście

wysoka

podrażnienie żołądka i jelit, nieprawidłowa praca serca, śmierć

Poinsetia pulcherrima, (Euphorbia pulcherimma)

liście i pędy, sok mleczny

niska

podrażnienie skóry, pyszczka, oczu i żołądka

Sanseveria trifasciata

liście

niska

podrażnienie pyszczka i żołądka, wymioty, biegunka

skrzydłokwiat

Spatiphyllum sp.

liście, pędy, kwiaty, kłącza

wysoka

podrażnienie żołądka, wymioty, depresja, brak apetytu, smierć

Euphorbia splendens

wszystkie, szczególnie sok mleczny

umiarkowana

podrażnienie skóry, pyszczka, oczu i żołądka

Wypełnij PIT przez internet i przekaż 1,5% podatku

Wypełnij bezpłatnie swój PIT

  przez internet

i przekaż 1,5% na OPP "CANIS",

numer KRS: 0000128172

Pobierz program PIT

Darmowy Program PIT dostarcza Instytut Wsparcia Organizacji Pozarządowych w ramach projektu PITax.pl dla OPP

Fundacja Opieki nad Zwierzętami Canis

Fundacja Opieki nad Zwierzętami CANIS

działa na terenie Warszawy na rzecz bezdomnych zwierząt, głównie kotów, została założona 15 lipca 1992 r. przez Danutę Skarbek. Powstała z potrzeby niesienia pomocy niechcianym,
zagubionym, wyrzucanym zwierzętom; w odpowiedzi na stale pogarszające się warunki ich bytowania w mieście. Więcej >>>


Tel.: 22 833-81-30, 693-34-99-78
Email: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

darowizny dla Fundacji Canis prosimy kierować na rachunek bankowy:

96 1020 1026 0000 1602 0102 2938


Grafiki rysunkowe są autorstwa Macieja Jezierskiego
Zdjęcia zwierząt wykonali: Danuta Skarbek, Ewa Gontarek, Małgorzata Jaskłowska, Mariusz Pietroń
Webdesign, grafika i administracja serwisu: Małgorzata Jaskłowska

 

sklepbaner

Gościmy na stronie

Odwiedza nas 196 gości oraz 0 użytkowników.

Na blogu Fundacji Canis znajdziesz aktualności i wiele porad.
Zachęcamy osoby, które adoptowały od nas psy i koty do dzielenia się wiadomościami o swoich pupilach na naszym blogu.

Canis Fundacja<